Sylwestrowe podpowiedzi
Szanowni Państwo! Kończy się rok 2025. Rok, w którym Jan Englert pokazał Hugo Tarresa w roli Hamleta lat dwudziestych XXI wieku, Jan Klata wystawił „Termopile Polskie” zachwycające rozmachem, choć nie aż takim, jak ów „Hamlet”, a Grzegorz Jarzyna powrócił z niebytu niezłym, moim zdaniem „Rękopisem znalezionym w Saragossie”. Śmialiśmy się i wzruszaliśmy na „Prezencie” Anety Groszyńskiej-Kąckiej, a zamyślaliśmy na „Chłopkach” Sławomira Narlocha. Przed nami noc sylwestrowa. W teatrach kurtyny opadną późno. W wielu Widzowie mogą spodziewać się dodatkowych, szampańskich atrakcji. Postanowiłem pomóc tym z Państwa, którzy do Sylwestra podchodzą jak pies do jeża, odkładając na ostatni moment decyzję co z tym fantem zrobić. Poniżej kilka moich - czysto subiektywnych - propozycji, co można zrobić w ostatniej chwili ze sobą, czyli odpowiadam na pytanie: Dokąd bym poszedł, w zależności od nastroju i oczekiwań, aby w Nowy Rok wejść krokiem możliwie żwawym? Oto moje typy. Dla lubią...


