Czereśnie lekko kwaśne

„Apetyt na czereśnie” Agnieszki Osieckiej jest koronkowy, urokliwy, genialny i lekki jak czerwcowy wiaterek. Czy trzeba pisać o tym coś jeszcze? No właśnie. Na scenie Teatru Imka w tajemniczej siedzibie na Kocjana, ulicy na którą do niedawna jechało się jedynie po wyrok gdy ktoś dał komuś w ucho, albo rozbił gablotę - ów Apetyt można zobaczyć w wykonaniu Marii Niklińskiej i Rafała Olbrychskiego. Zapewne nie jest to interpretacja, która podbije świat, zdobędzie laury Boskiej Komedii. I co z tego? Czy ma to jakieś znaczenie? Żadnego. Na scenie dwoje ludzi, którzy potrafią stworzyć między sobą chemię. Jest momentami może przeszarżowane ale i Ona i On są w tym prawdziwi. To jest tekst o ludziach z bagażem. I ten bagaż niewątpliwie oboje mają. Historia, której są odtwórcami dzieje się i publiczność zanurza się w niej jak dłoń w koszyku czereśni. Przyjemnie to zaśpiewane, z nerwem zagrane. Ale „Cicho sza”… Miły wieczór bez zadęć i pretensji. Coś dla ucha i serca. Czyli - fajny odpoczynek, który każdemu polecam.
Adaptacja tekstów Agnieszki Osieckiej: Anna Seniuk
Opieka reżyserska: Przemysław Dąbrowski
Konsultacje scenograficzne: Tatiana Kwiatkowska
Kostiumy: Wiganna Papina
Muzyka: Maciej Małecki
Pianistka: Lena Ledoff
Obsada: Maria Niklińska, Rafał Olbrychski
Premiera: 9 lutego 2024 r.



Komentarze

Popularne posty