Jeszcze i jeszcze tego Boga!!!

„Bóg wyjechał” w ramach Dobry Wieczór AT. Siedzi we mnie ten spektakl jednak zbyt mocno, aby tak po prostu zamknąć za nim drzwi. Dla przypomnienia: rzecz powstała w ramach sesji egzaminacyjnej III roku warszawskiej Akademii Teatralnej, pod opieką Anny Sroki-Hryń. On dojrzewa w głowie. Nie daje spokoju. Wraca w myślach obrazami i dźwiękiem. Byłaby wielka szkoda, gdyby już nigdy go nie wystawiono.
Anna Sroka-Hryń „robi” takie rzeczy ze studentami nie pierwszy raz. Szczęśliwcy widzieli „Lunapark”, czyli interpretacje utworów Ciechowskiego, a kto chce może zobaczyć „A planety szaleją..,”, czyli twórczość Kory. Oba są świetne - dodam na marginesie. Ale wracajmy do „Boga…”
Wchodzimy do zupełnych ciemności. Punktowe światełka latarek wskazują krzesła. Sala mała, ledwie dwa rzędy dla publiczności. Na środku wielki stół, otoczony jedenastoma czarnymi krzesłami. Jedno białe stoi u wezgłowia. Na stole postać kobieca. Ubrana na czarno, przesuwa smykiem po strunach wiolonczeli, wydobywając z niej smutne, jednostajne dźwięki. Dookoła unoszą się kłęby dymu, w którym tonie ów masywny stół. Zaczyna się. Krótki wstęp a capella i aktorka z instrumentem schodzi ze stołu. Nagle spod jego blatu wysuwają się, jak węże białe ręce. Wiją się i za nimi wychodzą ukryci aktorzy. Ubrani na czarno z trupio bladymi twarzami, na których zaznaczono jedynie czarnym
tuszem oczy.
A potem… no potem, to już trzeba to zobaczyć. Jest świetne. Choreograficznie, reżysersko, aktorsko świetne. To spektakl oparty o twórczość Toma Waitsa. Mroczna, pozbawiona zasad rzeczywistość jedenastu czarnych postaci. Apostołów? Aniołów? Białe krzesło do końca pozostaje puste. Bóg nie wraca.
Owacja na stojąco. Zasłużona. Świetne. Mocne. Mądre. Zapadające w pamięć. Jeśli tylko można tego nie odkładać na półkę na której, jak mniemam, leżą spektakle z sesji egzaminacyjnych - to bardzo byłbym rad zobaczyć „Bóg wyjechał” jeszcze co najmniej jeden raz…
opieka artystyczna: Anna Sroka-Hryń
piano: Marek Zawadzki
cajon: dr Maciej Wierzbicki
OBSADA:
Agnieszka Rajda
Julia Banasiewicz
Julia Ćwian
Klementyna Lamort de Gail
Maria Kresa
Maja Kalbarczyk
Żaneta Rus
Jakub Cendrowski
Karol Osentowski
Tomasz Obiński
Stanisław Kawecki



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Bombardowanie wielkim kalibrem

Zadara Zabrał Zemstę...